Oficjalne stanowisko szefa sztabu Chicago.

Moi drodzy, jestem dogłębnie poruszony tym co zaszło w dniu wczorajszym w Gdańsku. Słowa nie są w stanie wyrazić tego co w tej chwili czuję. Powoli staram się dojść do siebie po wczorajszym, jakże morderczym dniu. Nasz Wielki Finał w Copernicus Center przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Frekwencja dopisała. Polonia tłumnie stawiła się w naszych skromnych progach i hojnie wsparła naszą akcję. Na dzień dzisiejszy na naszym koncie mamy już ponad $150,000.00. Nasz sukces jednak jest gorzki. Jeden z naszych braci wolontariuszy z Gdańska poniósł w dniu wczorajszym śmierć. W naszej codziennej pogoni nawet nie zauważamy jak kruche jest to nasze życie. Ciarki mnie przechodzą na samą myśl o tym, że to co stało się w Gdańsku mogło się przecież stać gdziekolwiek. Jako szef sztabu WOŚP w Chicago z mową nienawiści spotykam się na co dzień. Ja i moja rodzina jesteśmy atakowani i opluwani. Nie zrażało mnie to jak do tej pory w jakiś zasadniczy sposób. Chciałbym zaznaczyć tu, że jestem przeciwnikiem wszelakiego hejtu, agresji czy ataków i zazwyczaj nie wdaję się z nikim w niepotrzebne dyskusje na temat zasadności tego co robię na co dzień. To moje życie i nie pozwolę nikomu włazić w swoich zapapranych, brunatnych buciorach do mego domu. Nie odkręcimy już jednak tego co się stało. Nie możemy się jednak poddawać! Nie możemy się cofnąć. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gra i będzie grała do końca świata i o jeden dzień dłużej. Moje myśli płyną dziś do Gdańska. Całym sercem łączę się z wami wszystkimi moi przyjaciele w bólu. Kocham was wszystkich za to, co robicie, za to, że jesteście w stanie bezinteresownie oddać się idei Wielkiej Orkiestry. Chwała wam za to!

Andre Hryn

Spotkajmy się dzisiaj o ósmej wieczorem pod Copernicus Center by uczcić życie naszego brata wolontariusza Pawła Adamowicza. Mówimy zdecydowane nie mowie nienawiści!

Anna Otrebska Jaskula

Panie Andrzeju, pojawiaja sie apele o uczczenie pamieci Pawla Adamowicza i wsparcie Jurka Owsiaka dodatkowa wplata na fundusz orkiestry.
W poniedzialek pod Copernikus Center nie pomyslalam o tym a wczoraj puszki juz nie bylo w sklepie w mojej okolicy.
Prosze mi dal znac,dokad moge wyslac, dowiezc, doniesc czek?
Z powazaniem
Anna

Your email address will not be published. Required fields are marked *