12 Pułk Ułanów Podolskich z Chicago
Przez cały czas trwania 28. Finału WOŚP czynnie brał udział w kwestowaniu i sprawnie pomagał w porządkach. Dziękujemy wam za wytrwałość!
Przez cały czas trwania 28. Finału WOŚP czynnie brał udział w kwestowaniu i sprawnie pomagał w porządkach. Dziękujemy wam za wytrwałość!
Well done guys!
I came here completely by accident looking around the net in search of a trace of my uncle, a soldier of the 2nd Uhlans Regiment of the 3rd Carpathian Infantry Division. He fought under M. Cassino, survived, and finally landed in Canada. He did not return to Poland, and in 1948 contact ceased unexpectedly and my mother, his sister, never found out what had happened. In a recent letter he wrote: “I’m going on a long and dangerous journey.” Everything.
I write “Applause!” Because I love Jurek Owsiak like millions of Poles, although we have many envious opponents, spreading false and unfair news about this guy, and He has been doing a great job for many years. We support him as much as we can, and this year there will probably be another collection record!
Best regards and … Keep it up!
Bolek
P.S. Sorry my english 😉
Brawo chłopaki!
Trafiłem tu kompletnie przypadkiem rozglądając się po necie w poszukiwaniu śladu mojego wuja, żołnierza 2 Pułku Ułanów 3 Karpackiej Dywizji Piechoty. Walczył pod M. Cassino, przeżył, aż w końcu wylądował w Kanadzie. Do Polski nie wrócił, a w 1948 roku kontakt urwał się niespodziewanie i moja Mama, Jego siostra, nigdy nie dowiedziała się, że co się stało. W ostatnim liście napisał: “Wybieram się w długą i niebezpieczną podróż”. Wszystko.
Piszę „Brawo!” bo kocham Jurka Owsiaka jak miliony Polaków, choć jest u nas wielu zawistnych przeciwników, rozpowszechniających fałszywe i niesprawiedliwe wiadomości o tym facecie, a On od wielu lat robi wspaniałą robotę. Wspomagamy go jak tylko możemy, a w tym roku pewnie będzie kolejny rekord zbiórki!
Pozdrawiam serdecznie i …. tak trzymać!